środa, 2 listopada 2011

chuchać i dmuchać / coddle

Nie powiem, żebym się przemęczał. 90 km w spokojnym tempie. Od grudnia planuję treningi po 6 godzin dziennie. Za to oddech jest na tyle spokojny, że można spokojnie dyskutować. Wspólnie z o wiele doświadczonym kolegą (oniegdyś 6ty w tour de Pologne i nie jest to Sylwek) zastanawialiśmy się nad podejściem do zawodnika kiedyś i teraz. Pamiętam jak trener mnie zjechał po moim nieudanym występie na mistrzostwach Polski. "Olejnik! Takich jak ty to my tu mieliśmy setki!" Dzisiaj pewnie taki trener wyleciałby z klubu po skardze rodziców. Podobnie stałoby się z nauczycielem w szkole. Kolarstwo to szkoła charakteru... Niestety w dzisiejszych czasach zaczęły dominować gry video a za dużo jest głaskania po głowie.
I won't tell you that I'm getting tired. Today 90kms in steady pace. Since December I'm going to ride 6 hours a day. However my breath is steady enough to talk. Together with my friend we discussed the attitude to athletes now and a few years ago. I remember when my coach told me off after the junior national championships. "Olejnik! You're not the first one and not the last one either" I guess that today he would be fired. The same thing would happen with a teacher.Cycling is a school of life... Unfortunately today video games dominate the world and there is too much coddling.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz