poniedziałek, 27 sierpnia 2012

podsumowanie pierwszych startów po kontuzji

Pokrótce: wtorek totalna klapa, brak formy, przejechałem 40 km na 160 km, udusiłem się już na pierwszym zakręcie. W niedzielę było już lepiej bo przejechałem 150km na 160km. Noga po złamaniu spisywała się już nieźle, ale ciągle mam wrażenie, że na stojąco pedałuję jakoś na opak. W niedzielę czeka mnie już klasyk 1.1 czyli Tour du Doubs.
Polska biało-czerwoni
kumpel jak zawsze mnie wspiera
zgrupowanie w Borowicach
"cyfac" z widokiem na Szrenicę
tym razem Agnieszka okazała się lepsza pod Karpacz

poniedziałek, 13 sierpnia 2012

podsumowanie pierwszych treningów

Ubiegły tydzień mogę zaliczyć do udanych. Można powiedzieć, że był to pierwszy tydzień treningów po przerwie bo wcześniej starałem się głównie jak najbardziej rozruszać nogę i przygotować ją do wysiłku. A więc od wtorku starałem się jeździć szybko z kilkoma przyspieszeniami na podjazdach pod Kozielec i Strzelce (nasze bydgoskie górki) na których zostałem zlany :( Pełen szacun dla kumpli którzy ze mną jeżdżą. Każdy kto chce się przekonać jak szybko się jeździ w Bydgoszczy może wpaść na zbiórkę w niedzielę o 10tej u góry w Myślęcinku przy stacji benzynowej.
Powoli przygotowuję się już do wyjazdu do Francji. Od czwartku jeszcze 3 dni potrenuję w Borowicach koło Karpacza a pierwszy start mam przewidziany na 28mego sierpnia.