środa, 4 stycznia 2012

problemy na lotnisku w Bydgoszczy

Niemiła przygoda spotkała nas dzisiaj na lotnisku w Bydgoszczy. Wziąłem z Francji rower czyli wykupiłem bagaż do 30kg w obie strony za który zapłaciłem 30 euro. W Polsce postanowiłem zostawić rower i wziąć samą torbę która nie ważyła już 30kg a 24kg a kierownik lotniska kazał mi zapłacić ponad 300zł za nadbagaż ponieważ jest to torba bez roweru a taka może ważyć tylko 20kg. Przepakowałem buty kolarskie i część ciuchów i jakoś się zsmieściłem w 20kg ale przepisy (będę musiał je dokładnie sprawdzić) są idiotyczne. W dodatku pan kierownik i pani przy okienku byli bardzo niemili również dla pozostałych pasażerów. Jak na lotnisku w Bydgoszczy mają być takie problemy to niestey będą musiał go unikać. Jako Bydgoszczanin muszę powiedzieć, że nie jestem zbyt z niego dumny.

1 komentarz:

  1. Witaj Michal,dobrze, ze przygoda w Duseldorfie dobrze sie skonczyla. Pozdrawiam Ciebie i Tomka Marek
    moj adres:marek.tomaszek@t-online.de

    OdpowiedzUsuń