poniedziałek, 2 lipca 2012

3 tygodnie za mną

Jutro jadę do Poznania na kontrolę do doktora Rucińskiego. Zobaczymy co powie. Chętnie bym już ściągnął ten gips. Kolana nie widziałem od wypadku. Noga była tak spuchnięta, że w miejscu rzepki była piłka z Euro.
Co do Tour de France to Sagan świetnie przeczytał zamiary Cancellary. Szkoda, że nie zrobił tego mój faworyt Gilbert chociaż wydaje mi się, że próbował przeczytać tylko, że Cancellara napisał rozdział w języku zrozumiałym tylko dla Sagana i Boassona Hagena. Trudno, Tour trwa 3 tygodnie i jeszcze ma kilka szans.

2 komentarze:

  1. Cancellara po miesięcznej rozłące z rowerem zasuwa, w sierpniu też chce Cię widzieć w takiej dyspozycji

    OdpowiedzUsuń