Ciężko wymyślić odpowiedni program tak żeby być w formie a jednocześnie niezajechanym, więc trzeba wymyślić coś pośrodku. Wyścig jest dopiero we wtorek. Dzisiaj 170km i kilka górek a jutro około 55km za skuterem i ogólnie około 130/140km. Zamieszczam kilka zdjęć i fajny filmik. Jednemu z moich kumpli pewnie się spodoba bo też ćwiczy z pieskiem :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz