Siedzę i piję shaka białkowego. Silne nogi raczej sie przydadzą. Przydałby się kilogram mięśnia na nogach. Zobaczymy :) W czwartek jadę do naszego producenta rowerów na mierzenie pozycji. Zobaczymy czy różni się ona od tej, którą miałem do tej pory.
Dobrze że na swoim blogu poświęcasz również czas jak budować masę. Ja też chcę rozpocząć profesjonalną jazdę na rowerze ale najpierw chcę zbudować duże mięśnie. Nie chcę żeby w peletonie rozstawiały mnie po kontach jakieś sznurki. Obecnie pracuję nad zbudowaniem potężnych barków. Czy to prawda że podciągając się na drążku zbuduję wielkie bary? Kolega mi powiedział że to ten sam ruch co przy wyciskaniu sztangielek tylko w drugą stronę. Proszę pomóż.
A czy w kolarstwie nie liczy się głównie rzeźba?wielkie bary mogą chyba zaburzyć równowagę na zakrętach..:)jako kobieta uważam, że powinniście pracować głównie nad mięśniami brzucha:)
Co wy wiecie o zabijaniu.... W kolarstwie liczą sie głownie nogi, ważne są też cechy których nie widać gołym okiem. Jak wydolność, wytrzymałość. Nie zapominając o głowie :) pzdr Junior amator
Dobrze że na swoim blogu poświęcasz również czas jak budować masę. Ja też chcę rozpocząć profesjonalną jazdę na rowerze ale najpierw chcę zbudować duże mięśnie. Nie chcę żeby w peletonie rozstawiały mnie po kontach jakieś sznurki. Obecnie pracuję nad zbudowaniem potężnych barków. Czy to prawda że podciągając się na drążku zbuduję wielkie bary? Kolega mi powiedział że to ten sam ruch co przy wyciskaniu sztangielek tylko w drugą stronę. Proszę pomóż.
OdpowiedzUsuńA czy w kolarstwie nie liczy się głównie rzeźba?wielkie bary mogą chyba zaburzyć równowagę na zakrętach..:)jako kobieta uważam, że powinniście pracować głównie nad mięśniami brzucha:)
OdpowiedzUsuńCo wy wiecie o zabijaniu....
OdpowiedzUsuńW kolarstwie liczą sie głownie nogi, ważne są też cechy których nie widać gołym okiem. Jak wydolność, wytrzymałość. Nie zapominając o głowie :) pzdr Junior amator