Jutro jadę do Poznania na kontrolę do doktora Rucińskiego. Zobaczymy co powie. Chętnie bym już ściągnął ten gips. Kolana nie widziałem od wypadku. Noga była tak spuchnięta, że w miejscu rzepki była piłka z Euro.
Co do Tour de France to Sagan świetnie przeczytał zamiary Cancellary. Szkoda, że nie zrobił tego mój faworyt Gilbert chociaż wydaje mi się, że próbował przeczytać tylko, że Cancellara napisał rozdział w języku zrozumiałym tylko dla Sagana i Boassona Hagena. Trudno, Tour trwa 3 tygodnie i jeszcze ma kilka szans.
Cancellara po miesięcznej rozłące z rowerem zasuwa, w sierpniu też chce Cię widzieć w takiej dyspozycji
OdpowiedzUsuńspoko
OdpowiedzUsuń